Spacerujemy w kierunku Malinowskiej Skały a potem Skrzycznego

0


Zaczynamy nasz długi spacer w kierunku Malinowskiej Skały. Na szlak wyszliśmy z Lipowej żółtym szlakiem kierując się do skrzyżowania szlaków gdzie zielonym szlakiem zawędrowaliśmy na Malinowską Skałę.







Pierwsze śniadanie, oczywiście Nada go nie przegapiła :)





Po posileniu się nasz ogar polski dał zew instynktowi kopania, szczegóły poniżej w filmiku.





Po rozładowaniu energii przez Nadę ruszyliśmy dalej.



Ogromne konary robią wrażenie…











fajne miejsce na ognisko…



W środku lasu takie ruiny, ale nie wiem co to jest…





sen po raz pierwszy…































Odpoczynek pod konarem :)



Na Malinowskiej Skale już… Byłam tam kilka lat wstecz, była całkowita mgła, nie poznałam tego miejsca, totalnie wykarczowane, krajobraz momentami księżycowy…

Malinowska Skała (1152 m n.p.m.) – zwornikowy szczyt w głównym grzbiecie pasma Baraniej Góry w Beskidzie Śląskim. Ku północnemu zachodowi biegnie od tej kulminacji grzbiet przez Malinów ku Przełęczy Salmopolskiej, ku południu – grzbiet ku Baraniej Górze. Na północ odchodzi od Malinowskiej Skały grzbiet ku Skrzycznemu, zaś ku wschodowi wybiega krótki grzbiecik Kościelca.

Masyw Malinowskiej Skały – jak i cały grzbiet, biegnący od niej przez Malinów i Przełęcz Salmopolską aż po Kotarz – zbudowany jest z tzw. zlepieńców z Malinowskiej Skały. Skała ta, tworząca nieciągły poziom składający się z szeregu izolowanych soczewek, spotykana jest tylko w Beskidzie Śląskim oraz Beskidzie Śląsko-Morawskim w najwyższej części górnych warstw godulskich. Są to drobno- i średnioziarniste zlepieńce kwarcowe, zawierające liczne okruchy łupków mikowych, granitów i ziarna skaleni. Składniki te można bez trudności wyróżnić w litej płycie, pokrywającej szczyt Malinowskiej Skały lub też dostrzec – jako produkt współczesnego wietrzenia – wśród żwiru pokrywającego ścieżkę.

Ok. 60 m na północ szczytu, tuż przy szlaku turystycznym, zlepieniec ten buduje sporą wychodnię skalną w kształcie rozczłonkowanej ambony długości 13 m, szerokości 5 m i wysokości ok. 5 m. Na ścianach wychodni widać interesujące formy wietrzenia, m.in. dość głęboką niszę. Wychodnia na Malinowskiej Skale jest co najmniej od połowy XX w. jednym z najlepiej rozpoznawalnych symboli Beskidu Śląskiego. Jej fotografie znajdują się praktycznie we wszystkich publikacjach krajoznawczych opisujących te góry, jest też przedstawiana na niezliczonych wzorach kart pocztowych. Od 1977 r. wychodnia ta jest objęta ochroną jako pomnik przyrody nieożywionej.

W stokach góry znajduje się m.in. Jaskinia Malinka o długości korytarzy 16 m, odkryta w 1970 r.

Na północno-zachodnich stokach Malinowskiej Skały, w dużej niszy osuwiskowej, znajduje się – stanowiący dużą rzadkość w Beskidach – naturalny, całoroczny stawek o średnicy ok. 10 m. (źródło: wikipedia.pl)















A tak było przed laty: Skrzyczne - Malinowska skała - Magurka, Beskid Śląski

Ruszamy dalej, w stronę Skrzycznego, ale zanim tam dotarliśmy, nasza trójka zrobiła sobie dłuższy postój, zbaczając ze szlaku.













Posiłek.







czas na relaks, nie tylko Nady :)





Koniec tego dobrego… idziemy dalej…











Nadzieja nie była by sobą, gdyby nie wlazła do środka szałasu i go nie obwąchała.



Kałuż po drodze sporo, w każdej Nadzieja pogrodziła, widocznie ogary polskie już tak mają :)



Oooo ten piękny olbrzym o mało mnie o zwał nie przyprawił, sobie żwawo do nas biegł, a ja wewnętrznie spanikowana, bo jakie on może mieć zamiary? uciekać, stać w miejscu, co robić?… na szczęście okazał się bardzo przyjaznym psem :)









Już na Skrzycznem.



















Niebieskim szlakiem zmierzamy w dół.







Dystans: 17 km

Podsumowanie:





Brak komentarzy